środa, 27 kwietnia 2016

2187 krawat, 2187 dzień, 26/4/16

Dobry wieczór! Dzwonię do przychodni zdrowia, bo chcę się umówić na wizytę do lekarza-specjalisty. Wygląda dobrze, głos w automatycznej sekretarce mówi, że jeszcze lepiej jak skorzystam z rejestracji w e-systemie. Jestem człowiekiem starej daty, decyduję się na konwencjonalny kontakt telefoniczny. Pani w recepcji bardzo miła. Pyta o szczegóły ze skierowania. Rozpoznanie, kody i takie tam różne duperele. Jestem wyluzowany, czuję, że sprawa idzie do przodu. Pełen profesjonalizm.
– Mam dla pana termin – mówi wreszcie.
– Dobrze, a kiedy?
– Koniec grudnia 2017.
– To ja dziękuję, Nie umiem planować z takim wyprzedzeniem. Jeśli dożyję, to na pewno zapomnę.
I ucieszyłem się, że nie korzystałem z e-systemu. Dla takiego systemu to warto być e-wykluczonym. Dobranoc.

(krawat: Soprano)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz