Dobry wieczór! Uprzejmie informuję, że plan zrealizowałem w 100 procentach. Choć przyznac muszę, nie miałem żadnych wygórowanych ambicji. Moim marzeniem było wyspać się, co też mi się udało i co z satysfakcją publicznie stwierdzam. Jadłem z umiarem. Czuję, że rodzi się we mnie nowych duch. Taki asceta się robię, choć wcale tego po mnie jeszcze nie widać. Widać, jestem ascetą podziemnym, utajnionym, bo i też nie szukającym taniego poklasku, który zawsze był mi obcy. Pozostanę więc jeszcze jakiś czas w ukryciu. Dobranoc.
(krawat: no name)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz