Dobry wieczór! Po całym dniu nieobecności wracałem wieczorem do domu. W pewnym momencie tramwaj stanął. I tak stał i stał, nie ruszał się wcale, więc wyjrzałem przez okno, a tam jechali rolkarze. Jechali i jechali. Długo to trwało, a w domu psy po ciemku siedziały i nawet nic nie mogły poczytać. Dobranoc.
(krawat: Pierre Cardin)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz