Dobry wieczór! Przed wieczornym spacerem jestem obserwowany przez psy w sposób, który nazwałbym „czujną życzliwością”. Po spacerze i wieczornym (psów) posiłku daję im desery, przysmaki i lekarstwa. Wtedy przechodzą one w fazę „aktywnej życzliwości”. Każdy mój ruch, moje przejście do kuchni, a nawet do łazienki może oznaczać zapowiedź cudownego rozmnożenia przysmaków. Przy każdym kroku czuję obok siebie dwie istoty, wpatrzone we mnie, wiernie towarzyszące i generalnie mi przychylne. Oba rodzaje życzliwości, nie są oczywiście bezinteresowne, ale przecież każdemu coś od życia się należy. Dobranoc.
(krawat: Allan Carlton)
Jesteś szalony... to o krawacie :)
OdpowiedzUsuń