Dobry wieczór!
W tramwaju mężczyzna rozmawia z kobietą.
– Musimy kupić pączki. Jeszcze dzisiaj nie jadłam.
– Wolałbym, żebyś ty zrobiła. Może faworki?
– Nie mam ochoty.
– Przecież masz w domu wszystko co potrzebujesz. I obiecywałaś.
– Nie zrobię.
– Dlaczego?
– Jak mam tyć, to wolę zapłacić.
Dobranoc.
(krawat: Alpi)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz