Dzień dobry! Jakoś nie ma we mnie napięcia związanego z rekonstrukcją rządu. Cóż nie moja to praca, a moje (czyt. nasze) problemy i tak pozostaną nie rozwiązane. Przypuszczam też, że ani Boni, ani Mucha nie trafią na wolny rynek pracy, do którego tak zachęcają, i nie skorzystają z np. dobrodziejstw umów śmieciowych. A tych dobrodziejstw bym im życzył. Miłego dnia.
(krawat: Marks & Spencer)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz