sobota, 12 października 2013

1261 krawat, 1261 dzień, 12/10/13

Dzień dobry! Nasza nowa sunia okazuje się być psem, który za wszelką cenę unika kontaktu z podłogą. W śnie poczułem jak stopami dotykam miłego i ciepłego futrzanego dywanika. Jak bez trudu można się domyśleć była to właśnie Cyzia. Lunatycznie odstawiłem dywanik na swoje posłanie, ale on uparcie wracał pod moje stopy. Kiedy już miałem spokojnie zasypiać, obudziło mnie nagłe zerwanie ciszy referendalnej. W błyskawicznym tempie remontowano jezdnię pod moim oknem. Niestety, pracy dzisiaj nie zakończono. Nastała cisza, która pewnie będzie trwała przez rok. Miłego dnia.

(krawat: Michaelis)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz