sobota, 28 września 2013

1247 krawat, 1247 dzień, 28/09/13

Dzień dobry! Trwamy w Zamościu i debatujemy w podgrupach do nocy. Jedynie Kolega-Prelegent Marek Jerzy Minakowski mnie nie rozpoznał. - O! Nie poznałem - powiedział. - Krawat jakiś taki spokojny. Patrzcie, jacy teraz ludzie są, patrzą najpierw na krawat, a dopiero potem widzą człowieka. Miłego dnia.

z cyklu: Ludzie których spotkałem

(krawat: Essento)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz