czwartek, 18 lipca 2013

1175 krawat, 1175 dzień, 18/07/13

Dzień dobry! Jakoś personalne trzęsienie ziemi w warszawskim ratuszu nie robi na mnie wrażenie. Idę zresztą o zakład, że zdymisjonowani niedługo będą na bezrobociu. Politycy traktują swoich wyborców jak armię, której da się rozkaz jak ma głosować i czy w ogóle ma głosować. A z perspektywy moich sąsiadów sprawy wyglądają nieco inaczej. Taka banalna dla polityki globalnej sprawa chodnika pod domem. Piszą o tym do władz dzielnicy od wielu miesięcy, że może się zawalić, bo pod chodnikiem jest stara, wielka i pusta komora na węgiel. Że komuś może stać się krzywda? Ale przecież nic się jeszcze nie stało. A że ktoś skręcił nogę, mógł idiota uważać. A że woda niszczy fundamenty budynku. „Woda ma to do siebie, że się zbiera...” - jak mawia klasyk. Miłego dnia.

(krawat: no name)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz