sobota, 15 grudnia 2012

960 krawat, 960 dzień, 15/12/12

Dzień dobry!
Nie wiem, czy warto dzisiaj iść na dyskusję o śmierci dziennikarstwa. Bo nie wierzę w tę śmierć. Dziennikarstwo przeżywa poważny kryzys. Weszły nowe technologie i trzeba zmienić sposób myślenia.
A u nas są jeszcze zbyt silne związki mediów z polityką. Ponadto przez ostatnie dwadzieścia lat wydawcy byli jedynymi reprezentantami środowiska dziennikarskiego. Końcowym efektem takich działań  jest model chłopo-dziennikarstwa, chętnie dzisiaj promowany między innymi przez Wojciecha Staszewskiego z „Gazety Wyborczej”. Tak jak medycyny nie zastąpi się paramedycyną, tak dziennikarza nie zastąpi chłopo-reporter.
Kilka lat temu Helena Łuczywo, wówczas zastępca redaktora naczelnego „Gazety Wyborczej”, bojąc się niemieckich inwestycji w polską prasę codzienną, wieszczyła w jednym z wywiadów, że właśnie nadeszła chwila tak ważna jak Grunwald.
Och, Helenko, kiedy zdawało się tobie, że uganiasz się za Krzyżakami, tkwiliśmy w okopach pod Verdun.
Miłego dnia.

(krawat: Westbury)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz