Dzień dobry! Wieczorem włączyłem kanał sportowy, a tam drużynowy puchar świata w skokach narciarskich. A drużyny MIESZANE! A ja wstrząśnięty zachwytem! Skakały czteroosobowe drużyny, po dwie kobiety i po dwóch mężczyzn. Oczywiście, reprezentacja Polski nie wystawiła swojej drużyny, bo my w integracji wszelakiej jesteśmy w czołówce. Od końca. Powiem szczerze, bardziej od parytetu w parlamencie (czyt. do żłoba) zależy mi na parytecie w codzienności. Miłego dnia.
(krawat: Federigo)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz