Dzień dobry!
Zmierzałem z Kropką do autobusu* i nagle na Trasie Łazienkowskiej policja zatrzymała ruch.
- Pewnie ruski pop - proroczo i bez ekumenizmu deklamował pod wiatą chór staruszek.Z rykiem syren przemknęło „zbliżenie chrześcijan”. W otoczonej eskortą motocykli wielkiej kawalkadzie aut pędził religijny miliarder z KGB, który gani mnie za konsumpcyjny styl życia.
Miłego dnia.
*a było to w piątek 17 sierpnia
(krawat: Gilberto)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz