Dzień dobry!
- Zobacz, kiedy my tak sobie gadamy oni przebiegli 40 kilometrów - powiedziała moja żona podczas wczorajszego maratonu.
- Pomyśl kochanie o naszych komentatorach sportowych - zauważyłem później oglądając uroczystość zamknięcia igrzysk. - Gdyby oni zajęli się sprawozdaniami z sejmu wywołaliby prawdziwą rewolucję. Tego już nikt, by nie zniósł.
W końcu Rewolucja Francuska zaczęła się od spotkania w sali do gry w piłkę. Może do rozruchów sprowokowali ówcześni prowokatorzy. Przepraszam, komentatorzy.
Miłego dnia.
z cyklu: Media w cytatach
(krawat: no name)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz